Sześć pomysłów na autoportret dla introwertyków

DSC06447-2.jpg

Większość z nas nie lubi, kiedy robi się nam zdjęcia, ponieważ po prostu nie podobamy się sobie na nich. Aparat nas paraliżuje, onieśmiela… czujemy się nieswojo, kiedy musimy przybrać odpowiednią pozę, a przecież nie widzimy siebie i nie wiemy jak wyglądamy. Co więcej, mamy z tyłu głowy świadomość, że szansa na dobre ujęcie jest tylko jedna. Ale wcale nie musi tak być! Postaram się Cię dzisiaj przekonać, że autoportret, albo jak ja lubię to nazywać: zaawansowane selfie to świetny sposób na oswojenie się, a nawet zaprzyjaźnienie z obiektywem. 


1. #PODRÓŻUJĄCEPLECY

Ten instagramowy hasztag, z dnia na dzień zyskujący na popularności to idealny przykład i dowód tego, że wielu twórców niekoniecznie lubi bądź chce pozować w typowy sposób do zdjęć. Trend tzw. “podróżujących pleców” rozpowszechnili blogerzy podróżniczy, skupiający uwagę przede wszystkim na tym, gdzie dane zdjęcie zostało zrobione, nie rezygnując jednocześnie z pokazywania na nim siebie. Niektórzy poszli nawet o krok dalej, decydując się w ogóle nie odsłaniać publiczności swojej twarzy, za każdym razem pozując do zdjęcia tyłem. Moim zdaniem to idealny pomysł na początek swojej przygody z autoportretem czy pozowaniem do zdjęć w ogóle. Bowiem robiąc sobie zdjęcie będąc tyłem do obiektywu, łatwo jest schować np. telefon, trzymając go przed sobą, dodatkowo nie trzeba zastanawiać się nad mimiką twarzy, można być po którejś nieprzespanej nocy, a i tak nikt tego nie zobaczy, nie musimy się więc stresować, że będziemy wyglądać źle czy głupio.

DSC02972-2.jpg
DSC02625-2.jpg
DSC04999-2.jpg
DSC03261.jpg

Mimo wszystko nawet taka pozycja wymaga odrobiny praktyki. Po pierwsze, jeśli nie wiesz, jak zacząć robić sobie zdjęcia, zachęcam Cię do przeczytania artykułu na moim blogu na ten temat, który znajdziesz TUTAJ. Po drugie, przyjrzyj się dokładnie, jak tego typu zdjęcia wyglądają. Zwróć uwagę:

  • co i w jakim miejscu znajduje się w kadrze?

  • gdzie jest osoba i ile jej widać?

  • jak ma ułożone ciało?

  • jaka jest kompozycja tego zdjęcia?

Z czasem zaczniesz naturalnie myśleć o tych rzeczach i odpowiadać sobie na powyższe pytania jeszcze zanim ustawisz samowyzwalacz. 


2. SPUSZCZONY WZROK

Kolejnym krokiem w kierunku oswojenia się z robieniem sobie zdjęć będzie odwrócenie się do obiektywu przodem. Jeśli on nadal Cię blokuje, spuszczenie wzroku pomoże Ci się rozluźnić. Patrzenie bezpośrednio w obiektyw onieśmiela, więc jeżeli wbijesz wzrok w ziemię, albo nawet gdzieś daleko, poza zasięg obiektywu, zdejmiesz z siebie tę presję. Tego rodzaju zdjęcia zyskują taki rozmarzony charakter, ponieważ osoba na zdjęciu wydaje się zamyślona, jakby w ogóle nie zdawała sobie sprawy z obecności aparatu. Dodatkowo wygląda to bardzo naturalnie i nie trzeba być profesjonalistą, żeby nauczyć się takiej pozycji. Możesz też obrócić lekko głowę, albo nawet pokusić się o narzucenie obserwatorowi interpretacji, jeśli na przykład Twój wzrok będzie kierowany na ważny element na zdjęciu. Wskazany przez Ciebie element z pewnością zainteresuje także odbiorcę.

DSC04841-2.jpg
DSC02465-3.jpg
DSC04236-2.jpg

3. ZASŁONIĘTA TWARZ

To doskonała propozycja dla kreatywnych osób, bowiem można tutaj skorzystać właściwie z niezliczonej ilości akcesoriów! Zaczynając od tych najprostszych: wystarczy, że zasłonisz sobie twarz obiema dłońmi - tak, to takie proste. Możesz jednocześnie się uśmiechać, co dodatkowo wzbudzi w odbiorcy pozytywne emocje. Zasłonić twarz możesz praktycznie czymkolwiek. W tej pozycji świetnie sprawdzi się na przykład książka, co dodatkowo może podkreślić Twoje zainteresowania, pokazać, jaką osobą jesteś, bez zbędnego ustawiania się do zdjęcia np. w bibliotece, czy na kanapie. Zasadniczą różnicą między tym pomysłem a poprzednim jest to, że tutaj będzie widać wprost, iż to zdjęcie jest pozowane. Sprawa ma się trochę inaczej, jeżeli do zasłonięcia twarzy wykorzystamy aparat, który w pewien sposób zmienia perspektywę: osoba fotografująca wydaje się być teraz tą fotografowaną. Podobnie rzecz się ma np. z lustrem. Pamiętaj, że możliwości jest wiele, a ograniczać Cię może jedynie Twoja wyobraźnia. 

DSC00950-2.jpg
DSC03795-2.jpg
pict20210119_080527_0.jpg
DSC00911-2.jpg

4. OD GÓRY

Na tego typu zdjęciach nie będzie w ogóle widać Twojej głowy. Mają one wyglądać jakby zrobione z perspektywy Twojego oka. Idealnie nadają się do pokazania naszych zainteresowań albo nad czym aktualnie pracujemy. Główny element stanowią tutaj czymś zajęte ręce. Zdradzę Ci teraz fantastyczny trik, w jaki sposób najłatwiej takie zdjęcie wykonać. Potrzebne Ci będą: płyn do dezynfekcji oraz telefon. Najpierw dokładnie czyścisz telefon, a następnie ustawiasz samowyzwalacz i przytrzymujesz go zębami. Włącz siatkę kadrowania, aby dobrze widzieć czy trzymasz odpowiedni kadr i poziom. To naprawdę proste! Jedyna uwaga: nie przygryzaj za mocno, żeby nie uszkodzić szybki ;) 

unsplash-image-3iT3dnmblGE.jpg
DSC01012-2.jpg

5. BEZ GŁOWY

Kolejny pomysł, w którym całkowicie rezygnuje się z pokazywania twarzy, to uchwycenie w kadrze tylko danej części ciała. Zastanów się, co Ci się w sobie podoba i spróbuj to wkomponować w kadr. Wystarczy, że to będzie ręka, stopa, a może całe nogi. Pokaż to, co lubisz u siebie najbardziej, albo wręcz przeciwnie: może masz odwagę zwrócić uwagę obserwujących na swoje niedoskonałości? 

DSC06265-2.jpg
IMG_0149-2.jpg
pict20210119_083952_0.jpg

6. DALEKO

Ostatni pomysł może wydawać się banalny, ale z doświadczenia wiem, że się sprawdza! Po prostu stań na tyle daleko od obiektywu, że nie będzie Cię za bardzo widać! W ten sposób staniesz się częścią krajobrazu, a nie głównym elementem zdjęcia. Oczywiście każdy Cię na tym zdjęciu rozpozna, ale trudno będzie odczytać dokładne rysy twarzy. Tego typu fotografie sprawdzają się doskonale podczas podróży, kiedy chcemy pokazać coś więcej niż tylko siebie. 

IMG_4323-2.jpg
IMG_4851.jpg
DSC02270-2.jpg

PODSUMOWANIE

Podsumowując, sześć przytoczonych przeze mnie pomysłów na autoportret to:

  • podróżujące plecy,

  • spuszczony wzrok,

  • zasłonięta twarz,

  • zdjęcie od góry,

  • bez głowy,

  • daleko.

Jeśli skorzystać z któregoś z nich, oznacz mnie proszę na Instagramie: @altertonative . Na tej platformie jestem najbardziej aktywna i zawsze odpowiadam na wiadomości, więc śmiało pisz, jeżeli masz jakieś pytania. A jeśli spodobał Ci się ten artykuł, będzie mi bardzo miło, jeśli podzielisz się nim w swoich mediach społecznościowych. Daj też proszę znać w komentarzu poniżej, który pomysł na pozowanie spodobał Ci się najbardziej!🤍

AltertonativeComment