Jak tworzyć angażujące opisy na Instagramie?

PISANIE POSTÓW NA INSTAGRAMA - WPROWADZENIE

Czy masz czasami wrażenie, że nikt nie czyta tego, co piszesz pod zdjęciami na Instagramie? Z jednej strony wiesz, że coraz więcej ludzi szuka na tej platformie wartościowych treści, a nie tylko dopieszczonych zdjęć, z drugiej jednak wszystkie komentarze, które pojawiają się pod Twoimi postami to zlepek emotikonek, boty zachęcające do fikcyjnej współpracy, albo koleżanki z liceum skandujące: “Super zdjęcie, Kaśka!”

Jeżeli czujesz, że chciałabyś / chciałbyś rozpocząć prawdziwą dyskusję ze swoimi obserwującymi, zwiększyć ich zaangażowanie na Twoim profilu, które wpłynie również na Twoje zasięgi i na docieranie do nowych obserwujących, zachęcam Cię do czytania dalej tego wpisu, w którym przedstawię Ci pięć sposobów na angażujące opisy na Instagramie.

SKUP SIĘ NA WARTOŚCI

Co to takiego wartościowa treść? Tak naprawdę dla jednej osoby może nią być coś zupełnie innego niż dla drugiej. Załóżmy, że prowadzisz na Instagramie profil beauty. Dla Twoich obserwatorów wartością będzie na przykład recenzja danego kosmetyku. Z drugiej strony, dla fanów podróżowania czy dekoracji wnętrz może się to okazać bezużyteczną informacją, czyli bezwartościową. Musisz zatem zdać sobie sprawę, że wartość danej informacji nie zależy od Twojego punktu widzenia, tylko od punktu widzenia Twojego obserwatora lub w tym wypadku czytelnika. Czasami wartością będzie poradnik, innym razem cytat, recenzja, ciekawostka czy nawet dowcip. Zastanów się zatem, jaki jest temat przewodni Twojego profilu, czym chcesz się dzielić z ludźmi i zacznij to robić.

Ja na przykład staram się dzielić ze swoimi odbiorcami wskazówkami i ciekawostkami na temat podróży, fotografii i edycji zdjęć oraz prowadzenia Instagrama. Wokół tych tematów oscylują moje posty i obserwatorzy wiedzą, czego się spodziewać po moich treściach. Jeśli kogoś one nie interesują, to albo ich nie czytają, albo przestają obserwować mój profil, to naturalna kolej rzeczy, dlatego jeśli skoncentrujesz się na konkretnej tematyce i zobaczysz, że spada ilość Twoich obserwujących, bądź pewna / pewny, iż to okres przejściowy. Pamiętaj, że w miejsce osób, które odeszły pojawią się nowi obserwatorzy, którzy będą zainteresowani Tobą właśnie dlatego, że piszesz o tym, a nie o czymś innym. I to na tych osobach zależy Ci najbardziej, bo to one będą wchodziły w interakcję z Twoimi postami, co przyczyni się do zwiększenia zaangażowania, zauważenia tego przez algorytm Instagrama i dalej do pokazywania przez niego Twojego konta innym. Taka reakcja łańcuchowa, ot co.

Wróćmy jednak do Twoich już istniejących obserwatorów. Skąd masz wiedzieć, o czym tak naprawdę chcą oni czytać?

POZNAJ SWOICH ODBIORCÓW

Niezależnie od tego, czy masz 200, 2000 czy 20 tysięcy obserwujących na Instagramie, powinnaś / powinieneś wiedzieć, dlaczego ci ludzie w ogóle Cię obserwują? Jaki był powód tego, że zdecydowali się kliknąć “Obserwuj” i zostać z Tobą przynajmniej do tej pory? Zadawałaś/ -eś sobie kiedyś to pytanie? Jeśli nie, to najwyższa pora się nad tym zastanowić. Albo jeszcze lepiej, zamiast zgadywać, po prostu zapytać o to swoich followersów! Od tego masz między innymi Instagram Stories, a w nich do wykorzystania różne narzędzia jak: pytania, quizy, ankiety; od tego masz również wiadomości prywatne, czy w końcu posty! Jak to zrobić? Zadaj na przykład proste pytanie w opisie pod zdjęciem: Moi Drodzy, z czym macie problem, z czym ostatnio się borykacie, jakie są Wasze cele na najbliższe miesiące, co Was interesuje, jakie książki chcielibyście przeczytać, itd. Zadawaj pytania, które pomogą Ci nakreślić, kim są i czego potrzebują Twoi odbiorcy. Jeśli nauczysz się ich słuchać, a następnie znajdować odpowiedzi na nurtujące te osoby pytania, możesz być pewna, że zyskasz lojalnych i zaangażowanych odbiorców. A to przecież nam chodzi!

WEZWANIE DO DZIAŁANIA

Ta porada poniekąd łączy się z poprzednią, ale chciałabym ją bardziej zgłębić, a przede wszystkim zachęcić cię do tego, aby w każdym, nie przesadzam, w każdym opisie do zdjęcia na Instagramie, zadawać swoim odbiorcom jedno pytanie lub prośbę. Dlaczego? Weźmy taki przykład: prowadzisz na Instagramie konto podróżnicze i właśnie opisujesz najlepsze Twoim zdaniem restauracje w Pradze. Podczas ostatniego wyjazdu udało Ci się ich odwiedzić aż siedem, co sprawia, że opis pod zdjęciem jest długi i wartościowy, bo zawiera mnóstwo informacji. Pisanie go zajęło ci całkiem sporo czasu i masz nawet zdjęcie jednej z najsmaczniejszych potraw, które dane ci było spróbować w jednym z lokali. Publikujesz zatem swój post z nadzieją na konkretny odzew, a tu spływają komentarze w stylu: “super!”, “wygląda smacznie”, “zjadłbym”, “Praga jest piękna”. Załamujesz ręce i myślisz sobie: co u licha? Ano problem polega na tym, że zabrakło jednego ważnego elementu, zabrakło pytania lub prośby skierowanej bezpośrednio do czytelnika / obserwatora. To tak zwane Call To Action, czyli “wezwanie do działania”. Najczęściej ma ono formę pytania, np. “Jaka jest twoja ulubiona restauracja i dlaczego?” albo prośby “Daj znać w komentarzu, jakie jest twoje ulubione czeskie danie!” 

Takie konkretne wezwanie do działania bezpośrednio zachęca czytelnika do interakcji i ułatwia mu to zadanie! Ludzie często nie wiedzą po prostu, co mają napisać w komentarzu, więc piszą najprostsze rzeczy, które przychodzą im do głowy. Jednakże proste pytania tego typu sprawiają, że czytelnik zainteresowany Twoim opisem z chęcią wyrazi również swoją opinię. 

Jeżeli natomiast w Twoim opisie pojawi się oczywiste wezwanie do działania, a komentarze nie będą miały z nim nic wspólnego, to dla Ciebie czerwony sygnał. Oznacza tylko tyle, że ludzie nie czytają Twoich opisów, co z kolei oznacza, że albo tworzysz treści, które nie interesują Twoich odbiorców, albo trafiasz do niewłaściwych odbiorców, albo co gorsza to i to! Oczywiście można sobie poradzić i z takim problemem i nie przejmuje się, jeśli takie sytuacje będą się pojawiały od czasu do czasu, albo na początku rozwijania Twojego konta. Niepokojące powinno się to dla Ciebie stać w momencie, kiedy od dłuższego czasu nie widzisz żadnych reakcji na swoje posty, które uważasz za wartościowe, albo kiedy staje się tak nagle i trend ten utrzymuje się przez dłuższy czas, mimo iż nie zmieniałaś opisów pod względem merytorycznym. Jeżeli jednak czujesz, że to może być problem, z którym się borykasz, daj mi proszę znać w komentarzu pod tym postem, a z chęcią przygotuję materiał na temat tego, w jaki sposób trafiać do odpowiedniego odbiorcy.  

Jeszcze jedno odnośnie wezwania do działania: najlepiej, żeby pojawiało się na początku lub na końcu Twojego opisu i żeby było wyodrębnione i bardzo czytelne. Najlepsze są nieskomplikowane pytania, wymagające jednak przynajmniej kilku słów w odpowiedzi, a nie potwierdzenia lub zaprzeczenia: TAK lub NIE, do których większość osób z chęcią się odniesie, np. wspomniane wcześniej pytanie: “Jaka jest twoja ulubiona restauracja i dlaczego?”

blog post 1.png

ZADBAJ O CHWYTLIWY NAGŁÓWEK

Tak, wiem, na Instagramie nie tworzy się nagłówków. Ale, pierwsze 125 znaków w opisie powinno się potraktować jako taki nagłówek. Kiedy bowiem scrollujemy zdjęcia na Instagramie nie widzimy przecież całych opisów, ponieważ są one schowane. Widzimy tylko pierwsze 125 znaków tekstu! Jeśli więc chcemy przeczytać całość, musimy kliknąć w “więcej”, które odsłoni cały tekst. I właśnie na tym powinno Ci zależeć, żeby jak najwięcej osób, które zobaczą Twoje zdjęcie i rzucą okiem na pierwsze linijki, było na tyle zaintrygowanych, żeby zechcieli kliknąć w “więcej” i przeczytać całość. Jak to zrobić? Przez chwilę cofnij się o kilka dekad i pomyśl, jak robili to oldschoolowi gracze, pragnący zwrócić uwagę czytelników. Tak, mam tutaj na myśli gazety i magazyny, bowiem to w nich (i tak, nadal się ukazują w formie papierowej ;)) znajdziesz świetne inspiracje na chwytliwe pierwsze zdanie. Możesz również wpisać w wyszukiwarce okładki któregoś ze znanych Ci magazynów, albo poszukać listy najciekawszych artykułów. Z pewnością będą również zawierały efektowne nagłówki lub tytuły. No dobra, ale co oznacza: “zainspirować się”? Poszukaj nagłówków, które Ciebie zainteresowały i zastanów się dlaczego tak się stało. Najczęściej będziemy czytać dalej, jeśli w pierwszym zdaniu jest zawarte pytanie, na które poniżej znajduje się odpowiedź, albo śmiałe stwierdzenie, które w dalszych linijkach zamierzamy rozwinąć. Ostatnio na przykład pytałam odbiorców, po co podsumowywać miniony rok? Z kolei inny post rozpoczęłam zdaniem: “Mówi się, że najlepszy aparat to ten, który akurat masz pod ręką”. Skąd wiem, jakie pytania zadawać i jak zaczynać posty? Wszystko sprowadza się do podpunktu drugiego, czyli poznania swoich odbiorców. 

blog post 1-2.png

DOPILNUJ, ABY TEKST BYŁ PRZEJRZYSTY

W tym momencie skupimy się wyłącznie na wizualnej czy technicznej stronie Twojego opisu. Czy kiedy zainteresują Cię pierwsze zdania opisu, klikniesz w “więcej”, aby odsłonił się cały tekst i widzisz przed sobą jedną zlepioną bryłę znaków, to nie przestajesz przypadkiem mieć ochoty na dalsze czytanie? Musisz pamiętać, że Instagram to aplikacja mobilna, przeznaczona na telefon, a ekrany na telefonach, mimo iż większe niż kiedyś, to i tak są stosunkowo małe. Nikt z czytelników nie ma ochoty stale wysilać wzroku, żeby móc przeczytać Twoje posty. Nie męcz ich, tylko dodaj swoim tekstom przestrzeni, miejsca na oddechy. Nie musi to być przerwa co każde zdanie, ale optymalnie i przyjemnie się czyta od trzech do pięciu zdań, po których warto zrobić przerwę. Taką przerwą nie musi być kropka, czy emotikonka. Być może zastanawiasz się, w jaki sposób masz ładnie przerobić tekst, kiedy masz problem ze wstawieniem pustego wiersza pomiędzy linijki? Istnieje na to kilka sposobów, daj mi proszę znać w komentarzu, jeśli interesuje Cię ten temat i miałabym go rozwinąć w kolejnym odcinku. Na tę chwilę przedstawię Ci mój sposób: ja po prostu piszę wszystkie opisy na Instagrama na komputerze w Wordzie lub innym programie tekstowym, a następnie kopiuję go i wklejam pod zdjęciem! Cyk, gotowe! Dla mnie to najszybszy sposób, bo nie dość, że nie męczę się z klawiaturą telefonu, to jeszcze łatwo mi odczytać i poprawić cały tekst.

I jeszcze jedna rzecz: warto zadbać o spójność nie tylko na zdjęciach, ale również w opisach. U mnie takimi znakami rozpoznawczymi są strzałki, którymi wyszczególniam kluczowe punkty całego tekstu; wskazówki dnia, czyli różnego rodzaju cytaty i utwór dnia, którym składam hołd uwielbianej przeze mnie muzyce. Oczywiście Ty nie musisz się posuwać do aż tak uporządkowanych struktur! U Ciebie może zadziałać na przykład takie samo zakończenie każdego posta jak: “jeśli Ci się podobało, zostaw serduszko”, albo “daj znać co myślisz w komentarzu”, albo “dziękuję Ci za przeczytanie tego tekstu do końca”. To może być naprawdę cokolwiek. Z czasem zauważysz, że ludzie zaczną się do tego przyzwyczajać i identyfikować Cię właśnie z tym elementem. A jeśli go zabraknie… na pewno to zauważą i dadzą Ci znać ;)

JAK TWORZYĆ ANGAŻUJĄCE OPISY - PODSUMOWANIE

Jeżeli zależy Ci na odniesieniu sukcesu na Instagramie, musisz podejść do pisania postów strategicznie i… uzbroić się w cierpliwość. Nie zniechęcaj się po pierwszym tygodniu i zaufaj swoim umiejętnościom, które z czasem przyciągną na Twój profil lojalnych i oddanych obserwatorów. Dbaj o nich tak, jakby już z Tobą byli i traktuj każdego nowego przybysza z szacunkiem. To dla nich tworzysz te treści, dlatego nie pozwalaj sobie na mizerne posty. Skup się na ciągłym dostarczaniu wartości, jednocześnie pytając i prosząc swoją publiczność o feedback. Zobaczysz, że z czasem sami zaczną Ci podsuwać pomysły. Nie bój się oczekiwać w zamian ich działania, zachęcaj ich do tego na każdym kroku. Ludzie lubią być tak prowadzeni i jeśli dokładnie wytłumaczysz im, czego oczekujesz, z chęcią się temu podporządkują. Jeśli liczysz na więcej komentarzy, poproś w poście, aby obserwatorzy komentowali, jeżeli zależy Ci na zapisach, napisz wprost, aby zapisali sobie ten post na później. Myśl też w sposób marketingowy i twórz chwytliwe nagłówki, a na koniec zadbaj o przyjemność czytania Twoich postów. Teraz dokładnie już wiesz, co masz robić! Powodzenia!

Tymczasem jeśli masz pytanie lub chcesz się podzielić opinią, sugestią, radą lub po prostu nawiązać ze mną kontakt, zachęcam Cię do pozostawienia komentarza. 


Hej! Ten post powstał w oparciu o poniższy odcinek na YouTubie. Znajdziesz w nim te same treści, co powyżej, ale jeśli masz ochotę, zachęcam Cię serdecznie do obejrzenia go!